NOWINY ANDRYCHOWSKIE…
autor: admin dnia 17 czerwca, 2011Zapraszamy do zapoznania się z artykułem na temat
naszego ostatniego występu na stronie internetowej
NOWIN ANDRYCHOWSKICH…
http://www.nowiny.andrychow.eu/index.php/nowiny/najwaniejsze/246-kolejne-sukcesy-orkiestry-z-roczyn
Przypomnijmy, że w majowym wydaniu Nowin znajduję się obszerny artykuł
na temat Orkiestry OSP Roczyny.
Poniżej zapraszamy do zapoznania się z całym artykułem:
Rozmowę z Kapelmistrzem Romanem Marczyńskim przeprowadziła Pani Jadwiga Janus.
Treść artykułu:
„Mam talent”? Masz talent!
Choć Orkiestra OSP w Roczynach istnieje od ponad stu czterdziestu lat, nigdy nie towarzyszyło jej takie medialne zainteresowanie, jakie towarzyszy jej teraz. A wszystko za sprawą zaproszenia do, będącego wizytówką stacji TVN, programu „Mam talent”.
Zaproszenie – zaskoczenie
Zaproszenie zdziwiło roczyńskich muzyków. Wszak nie startowali w żadnych castingach i eliminacjach. Zapewne, to strona internetowa i filmiki z nagraniami znajdujące się w Internecie zwróciły uwagę kogoś z organizatorów na Orkiestrę z Roczyn.
– Czujemy się wyróżnieni – mówi kapelmistrz Roman Marczyński — wszak żadna z orkiestr z regionu nie dostała takiego zaproszenia. Występ w „Mam talent” to kusząca propozycja, ponieważ byłaby to okazja na promocję naszej Orkiestry, jak i naszego regionu. Ale to tylko jedna strona medalu. Jest jeszcze ta druga – racjonalna. W programie dostajemy dwie minuty na występ. Nie wyobrażam sobie, jak w tak krótkim czasie możemy pokazać walory orkiestry, jej talent. Aby zaprezentować nasze możliwości, paletę brzmień, różne style – trzeba zdecydowanie więcej czasu. Na różnych konkursach, przeglądach mamy na to ok. 20 minut, a na koncertach około półtorej godziny. Nie dość, że dwie minuty ograniczają nam szansę na pełną prezentację, to takie przedsięwzięcie jest bardzo kosztowne. Musielibyśmy jechać „kawał drogi” (najbliższe miejsce przesłuchań w Zabrzu), zorganizować wyjazd dla około 30 osób, przewieść tyleż instrumentów i sprzętu. Nie umiem na dzień dzisiejszy odpowiedzieć, czy skusi nas udział w popularnym programie, czy zwycięży racjonalizm.
Od medali po Guinessa
Andrychowianie nie muszą oglądać Orkiestry z Roczyn w telewizji, wszak wszyscy znają ją z widzenia i ze słyszenia. Żadna ważna uroczystość w mieście, żadna parada nie może obyć się bez jej udziału. Jednak znajomość „ze słyszenia” i „z widzenia” – to zdecydowanie za mało. Ta Orkiestra zasługuje na to, by mieć o niej wiedzę; o jej historii i osiągnięciach. Które wśród wyróżnień R. Marczyński ceni sobie najbardziej? – Orkiestra OSP może pochwalić się pierwszym miejscem na XXXIII Małopolskim Festiwalu Orkiestr Dętych „Echo Trombity”(2010r.), Złotym Medalem z Laurem Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, Złotą Odznaką Honorową, nagrodą Ministra Kultury i Sztuki… długo by wymieniać. Ale wspomnę też o ważnych wydarzeniach. W 2003 r. jako jedna z dwudziestu najlepszych orkiestr w Polsce brała udział w XVII Ogólnopolskim Festiwalu Orkiestr OSP, w 1997 r. Orkiestra wystąpiła na placu Piłsudskiego w Warszawie w grupie 1500 muzyków podejmując próbę (z powodzeniem) ustanowienia rekordu Guinessa w konkurencji „Koncert Największej Orkiestry Strażackiej Świata”. W 1999 r. „Marszem Podhalańskim” witała Papieża Jana Pawła II na lądowisku w Wadowicach. Było to dla nas wielkie wyróżnienie i niesamowite przeżycie. Od 2000 r. każdego 18 maja Orkiestra bierze udział w koncertach na Rynku w Wadowicach z okazji urodzin Jana Pawła II.
To nie wszystkie wyróżnienia. Ale te wymienione wystarczą, by zrodziło się pytanie, czy ktoś tak utytułowany musi szukać potwierdzenia swojego talentu w dwuminutowym telewizyjnym występie?
Nowocześnie pod każdym względem
Strażacka Orkiestra z Roczyn to nie tylko utytułowana, ale także zapracowana orkiestra. Rocznie daje kilkadziesiąt koncertów w różnych miejscowościach. W swoim repertuarze posiada ponad dwa tysiące utworów. Gra muzykę klasyczną, rozrywkową, marszową, taneczną, jazzową, ludową, kościelną. Zachowując szacunek dla swojej 140-letniej historii Orkiestra OSP Roczyny nie opiera się nowoczesności. Tę nowoczesność widać w doborze repertuaru, zmianach strukturalnych, zarządzaniu informacją i działaniach marketingowych. Roman Marczyński: – Pierwsze udokumentowane wzmianki o istnieniu Orkiestry pojawią się w kronice parafialnej księdza proboszcza Bartłomieja Klimy z Głębowic. Do zakończenia I Wojny Światowej próby odbywały się w domach prywatnych. Również nuty pochodziły z prywatnych zbiorów niektórych zamożniejszych i zdolniejszych członków Orkiestry. W 1918 r. do Orkiestry dołączyli rezerwiści orkiestr wojskowych, nadając jej nazwę Weterani. W czasie II wojny światowej muzycy zmuszeni zostali do zaprzestania swojej działalności i postanowili ukryć swoje instrumenty, co pozwoliło im po zakończeniu wojny wznowić próby. Od 1982 r. Orkiestra działała w strukturach OSP. Niedawno utworzyliśmy stowarzyszenie, bo to daje większą zdolność prawną, daje możliwość pozyskiwania funduszy unijnych i daje większą samodzielność. Stowarzyszenie ma swój zarząd, a jego prezesem jest Zbigniew Janosz. Dwa lata temu założyliśmy stronę internetową (www.orkiestra.roczyny.pl), która jest nasza wizytówką. Prowadzi ją Justyna Janosz. Powierzyliśmy jej funkcje sekretarza i kierownika Orkiestry i to ona zajmuje się sprawami organizacyjnymi. W muzyce też idziemy za trendami. Korzystamy z tego, co grano kiedyś, ale idziemy do przodu, bo młodzi chcą grać nowoczesną muzykę, a słuchacze chcą takiej świeżej, znanej z radia, telewizji muzyki słuchać. Gramy to, co daje nam satysfakcję. Satysfakcję daje nam też koncertowanie. Być może dlatego, młodzi ludzie, na których opiera się Orkiestra znajdują w sobie cierpliwość do nauki i wytrwałej pracy. Skoro jesteśmy w temacie nowoczesności, to dodam, że niedawno wydaliśmy płytę, na której znajduje się 17 utworów (m.in. Y.M.C.A., One moment In Time, The Final Countdown, Gonna Fly Now z filmu „ROCKY”). To w 140 – letniej historii pierwsza płyta Orkiestry Dętej z Roczyn.
Kapelmistrz i inni
Kapelmistrz Roman Marczyński jest związany z roczyńską Orkiestrą od połowy swojego życia. Od trzech lat jest dyrygentem Orkiestry. W 1997 roku zaczął uczyć się gry na trąbce w szkółce przy Orkiestrze Roczyny u kapelmistrza Adama Barana. Pan Roman ukończył Państwowe Liceum Muzyczne w Rzeszowie, jako muzyk trębacz. Dziś studiuje muzykę i grę na trąbce na Akademii Muzycznej w Krakowie na wydziale Muzyka Współczesna i Jazz. Przygotowanie teoretyczne i praktyczne pozwala mu przekazywać członkom zespołu oraz uczniom muzycznej szkółki swoją wiedzę z zakresu harmonii, rytmu i innych elementów muzycznych, wiedzę, którą powinni przyswoić i umieć zastosować w konkretnych utworach. Bo jak mówi, choć jest to zespół amatorski, wszystko musi być na najwyższym możliwym poziomie. Od zawsze podejrzewał, że zostanie dyrygentem macierzystej Orkiestry, jednak nigdy się nie spodziewał, że stanie się to tak szybko. Orkiestra OSP liczy 35 osób, które co piątek zjeżdżają z okolicznych miejscowości do remizy w Roczynach, by przez trzy godziny ćwiczyć i ćwiczyć. Trzeba mieć nie byle jaki posłuch, żeby z tylu ludzi, w tak różnym wieku zbudować zespół na satysfakcjonującym poziomie muzycznym. –Najstarszy członek Orkiestry to pan Jan Żywioł – opowiada kapelmistrz. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat zrobił bardzo dużo dla całej Orkiestry, Straży i całej społeczności roczyńskiej. Ma 83 lata i dalej gra na trąbce. I to jak gra! Można powiedzieć, że pan Jan jest takim spoiwem łączącym pokolenia. Bo najmłodsi muzycy – to uczniowie w wieku gimnazjalnym. Pan Jan grał z moim dziadkiem Alojzym Marczyńskim, który po wojnie prowadził naszą Orkiestrę. Teraz gram ja i moi bracia. Jak przyjrzeć się dokładniej, to w naszej Orkiestrze znajdziemy całe rodziny oraz tradycję grania z pokolenia na pokolenie. Tak jest w wypadku rodziny Janoszów, Orkiszów, Kudłacików, Kuźmów, Marczyńskich… To się nazywa tradycja! Aby ta tradycja byłą kontynuowana, dba się o to już dziś. Przy Orkiestrze OSP w Roczynach funkcjonuje szkółka dla dzieci i młodzieży nauki gry na instrumentach dętych. Chętnych zapraszamy co piątek na przesłuchania w godzinach popołudniowych. (Kontakt 662147403).
2 minuty, 2 godziny
Być może zdarzy się, że Orkiestrę OSP z Roczyn będziemy mogli obejrzeć przez dwie minuty w programie „Mam talent”. Jak na konwencję tego typu programów przystało, jakichś trzech ważnych jurorów podda ocenie 120 sekund występu. Każdy z nas może ocenić talent tej Orkiestry, albo po prostu oddać się przyjemności słuchania muzyki podczas najbliższego koncertu, który odbędzie się w Domu Kultury Sułkowicach – Łęgu 21 maja o godz. 16. Dla swoich słuchaczy muzycy z Roczyn będą grać nie przez dwie minuty, ale prawie dwie godziny.
Jadwiga Janus